TOP 5 najprostszych w uprawie roślin doniczkowych

Twierdzisz, że nie masz ręki do kwiatów a marzy Ci się posiadanie choćby jednej zielonej, żywej roślinki? I to żywej dłużej niż miesiąc? A może często wyjeżdżasz i to częstotliwość podlewania jest problemem z utrzymaniem roślin przy życiu? A zatem dla tych, którzy ręki nie mają, dla zapominalskich albo podróżujących przedstawiamy rośliny niezwykle wytrzymałe i tolerancyjne, które wymagają minimalnego zainteresowania. Oczywiście podlewać je od czasu do czasu trzeba, bez wody dobrze prezentują się tylko rośliny sztuczne.

Kilka prostych zasad dla właścicieli roślin, które zniosą prawie wszystko

Choć rośliny, które zaproponujemy wymagania mają niewielkie, to jednak dobrze jest im stworzyć optymalne warunki na początku, by później wystarczyło je w zasadzie od czasu do czasu podlać.

  • Wymiana doniczki i podłoża – można pokusić się o znalezienie rośliny już w doniczce z odpowiednim podłożem, bez problemu się taką znajdzie i jest to najprostsze rozwiązanie. Jeśli jednak kupimy ją w doniczce przemysłowej, konieczne jest jej przesadzenie. Wszystkie mają jedną zaletę – niewielkie zapotrzebowanie na wodę. Dlatego wystarczy nieco większa doniczka niż ta, w której roślina została przyniesiona, koniecznie z otworem w dnie i z dość głębokim spodkiem. Podłoże, najlepiej dedykowane sukulentom, gdyż jest lekkie i przepuszczalne, do tego trochę kamyków, żwiru albo keramzytu, które posłużą za warstwę drenażową. Samo przesadzenie jest już proste.
  • Wybór stanowiska – najczęściej roślina, którą kupujemy ma dołączoną etykietę z kilkoma podstawowymi informacjami, w tym również z taką czy dobrze się czuje rosnąc w miejscu nasłonecznionym, w rozproszonym świetle czy można ją postawić w ciemnym kącie. I jest to bardzo ważne. Jeśli etykiety nie ma, dobrze jest taką informację znaleźć w internecie.
  • Podlewanie – wszystkie zaproponowane rośliny dobrze znoszą niedobory wody, natomiast bardzo źle przelanie. Stąd warstwa drenażowa, otwór w dnie doniczki i głęboki spodek, gdzie nadmiar wody wypłynie i powinien zostać usunięty. Gatunki te gromadzą wodę w liściach i zbyt duża ilość wody w doniczce powoduje gnicie ich korzeni i szybkie zamieranie roślin. Nie można ich również notorycznie przesuszać. Ratunkiem dla wyjeżdżających i zapominalskich może być hydrożel. Polimer, który wchłania wodę, zwiększając swoją objętość. Gdy wilgoci zaczyna brakować zaczyna być uwalniana a hydrożel się kurczy. Warto dodać go nieco w trakcie przesadzania lub zrobić patyczkiem kilka otworów w podłożu i w nie wsypać granulki.

Uzbrojeni w tę elementarną wiedzę możemy spokojnie iść i wybrać sobie roślinę, a nawet kilka. Kwiaty doniczkowe ożywią każde wnętrze a przy tym oczyszczą powietrze. Poniżej 5 przykładów roślin, dzięki którym nikt nie powie, że nie ma ręki do kwiatów. A może jednak?

Aloesy

Dostępnych jest wiele odmian aloesów, o niezwykle interesujących liściach, które dodadzą uroku każdemu wnętrzu. Do tego ich wymagania są prawie żadne. Wystarczy od czasu do czasu roślinę podlać. Ich mięsiste liście są bowiem rezerwuarem wody. Dla przykładu – aloes tygrysi uważany jest wręcz za roślinę żelazną. Tworzy ciekawe rozety zielonych liści, które ozdobione są poprzecznymi, srebrzystymi prążkami. Ładnie prezentuje się również Aloe melanocantha, którego zielone liście zasygnalizują nam zbyt długi przestój w podlewaniu i informując, że ma za dużo słońca, przybierając pomarańczowy odcień liści i zmieniając kolor wypustek z białego na czarno-brązowy. Efektownie prezentuje się również odmiana ‘Red Dragon’, liście są tu oliwkowo-niebieskie a na brzegach mają barwne ząbki.

Przeczytaj więcej o aloesach – Jak to jest z tymi aloesami?

Zamioculcas

zamioculcas

Jego grube łodygi oblepione mięsistymi, błyszczącymi liśćmi pięknie się prezentują w każdym wnętrzu, zwłaszcza posadzone w ciekawych donicach. Jest to roślina długowieczna o niewielkich wymaganiach, również magazynująca wodę w liściach, ale również w kłączach. Rośnie sobie powoli, dorastając do metra wysokości. Dla amatorów rzadko spotykanych i nietypowych roślin poleca się odmiana ‘Raven’ o liściach tak ciemnych, że są prawie czarne. Roślina bardzo odporna na długotrwałą suszę. Idealna dla naprawdę zapominalskich.

Więcej przeczytasz – Zamioculcas zamiolistny – uprawa i pielęgnacja.

Grubosze

Kolejny przykład roślin, którym jedyne co potrzeba do życia, to by je od czasu do czasu podlać. Zniosą nawet długotrwałą suszę. Polecają się szczególnie dwie odmiany: grubosz ’Hobbit’, który ma zielone, rurkowato skręcone liście do złudzenia przypominające uszy Shreka. Odmiana ta ma również tę zaletę, że z czasem pokrojem zaczyna przypominać drzewko i można ją wówczas formować niczym drzewko bonsai.
Odmiana 'Springtime’ to nie tylko mięsiste, interesujące liście. Odmiana ta należy do tych kwitnących a kwiaty są pachnące, barwy jasnoróżowej. Poleca się również grubosz 'Hottentot’, ma bardzo interesujący, zwisający pokrój. Jego liście są sino-zielone, mięsiste prezentują się niczym koraliki ciasno nanizane na nitki.

Sansewierie – wężownice

sansewieria

I one doskonale przystosowują się do niesprzyjających warunków. Radzą sobie nie tylko z brakiem wody i suchym powietrzem, ale można je postawić nawet w ciemnym kącie. Przy tym filtrują powietrze i są producentem dużej ilości tlenu. Gatunków i odmian jest całe mnóstwo, czasem aż trudno uwierzyć, że to ta sama rodzina, różnią się bowiem wielkością, kształtem i barwą liści. Można wybrać przedstawiciela typowego dla wężownic sansewierię ’Laurentii’ o liściach długich niczym szable, barwy zielonej, z żółtą lamówką na brzegu. Natomiast odmiana ’Honey Boney’ to urocza miniaturka, ma krótkie, szerokie, ciemnozielone liście z żółtawym brzegiem. Ciekawą, srebrzysto-zieloną barwą liści może pochwalić się odmiana 'Black Coral’, są one dość długie i szerokie. Niesamowicie prezentuje się Sansevieria cylindrica wygląda jak rozeta ciemnozielonych, szpiczaście zakończonych rurek, zdobnych oliwkowymi plamkami.

O sansewieriach przeczytaj tutaj – Sansewieria – żelazna roślina

Patyczaki

kwiat Rhipsalis kaktus

To niezwykle prezentujące się rośliny, do tego cierpliwie znoszące brak podlewania i stanie w ciemnym zaułku. Szybko rosną, dzięki czemu dostarczają mnóstwa satysfakcji każdemu, kto ręki do kwiatów nie ma. Typowym przedstawicielem jest odmiana Rhipsalis cassutha, niezwykle efektownie się prezentująca. Wygląda jakby z doniczki zwisały zielone, krótkie, połączone ze sobą wałeczki. Kaskady takich wałeczków spadają w dół, robiąc niesamowite wrażenie, bo roślina ta wygląda jak nierzeczywista. Ale to nie jedyna ciekawa odmiana.

Jeśli masz jakieś pytania zadaj je w komentarzu pod tym wpisem aby i inni mogli z nich skorzystać. Jeśli tylko będę miała wiedzę, z pewnością na nie odpowiem.

Kasia

Wiedzę o roślinach zdobywam cały czas. Często teoria to jedno a życie życiem. Metodą prób i błędów poznaję świat roślin domowych aby dzielić się wiedzą na blogu. Wierzę, że każdy może nauczyć się uprawiać swoje ulubione rośliny w doniczkach.

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *