Kilka słów o Ludisii
Moda na storczyki inne niż Phalenopsisy przychodzi do nas wielkimi krokami. Jakiś czas temu wspominałam o Dendrobium nobile, dziś natomiast chciałabym podzielić się z Wami moją nową rośliną, przedstawicielem rodziny Orchidaceae. Ludisia discolor – tak brzmi jej godność.
Pochodzenie
Ludisia discolor to jedyny gatunek rodzaju Ludisia, co w rodzinie storczykowatych jest rzadko spotykane. W naturze występuje w Indiach, południowych Chinach, Malezji i Indonezji. Jak podają źródła, ich ulubionymi siedliskami są tereny położone blisko rzek oraz podmokłe lasy.
Stanowisko
Ludisia to bardzo zmienny gatunek. Najlepiej jednak zapewnić jej stanowisko w półcieniu lub jasne ale nie w bezpośrednim nasłonecznieniu. U mnie stoi na drugim końcu pokoju i jak na razie nie widzę żeby było jej źle.
Temperatura
Ludisia to roślina ciepłolubna, która w naturalnych warunkach rośnie w bardzo skrajnych temperaturach. Najwyższa to 37°C, najniższa natomiast 2°C. Temperatura w pokoju, w którym uprawiam Ludisię nie spad poniżej 20°C, czyli taki środek wartości jakie podałam powyżej. Taka też temperatura zalecana jest przez ekspertów.
Podłoże
Co ciekawe Ludisię można uprawiać w tradycyjnym podłożu dla roślin domowych. W takim też jest sprzedawana w kwiaciarniach.
Podlewanie
Ludisia ma duże wymagania odnośnie wody. Najlepiej aby podłoże było stale wilgotne ale z uwagi na mięsiste kłącza musimy uważać aby woda nie stagnowała. To może być dla niej bardzo niebezpieczne.
Ludisia nie przechodzi okresu spoczynku, co oznacza, że nie musimy zapewniać jej innych warunków uprawy w trakcie roku. Jednakże najlepiej byłoby jakbyśmy nie narażali rośliny na stresy podczas kwitnienia, ponieważ może to poskutkować całkowitym zrzuceniem kwiatów i ogólnym złym wyglądem rośliny.
bardzo ładnie wygląda, przydała by mi się taka roślinka na meblościance w salonie, bo po przeprowadzce trochę mam pusto w mieszkaniu.
Bardzo fajna odmiana dla standardowych wszędzie u nas storczyków:) Wygląda ślicznie i z wielką chęcią „przygarnę” go na swoją półkę:)
Moja ma już 2 lata. Kwitnie późną jesienią-Zimą. W tym czasie już dwa razy zakwitła. Pierwszy raz miała z 5 łodyg z kwiatami, w tym roku już 13. Nadal się rozrasta, jest już na prawdę duża, została przesadzona do większej doniczki. Okno kierunek zachodni, podlewanie 2 razy w tygodniu woda przegotowaną, latem w upalne i słoneczne dni zdejmowana z parapetu (nie lubi bezpośredniego nasłonecznienia – w liściach powstają jakby dziurki). Bardzo ładny -> liście! storczyk, mało problematyczny. Polecam. Mój kupiony w Lidlu, mają tam dobre kwiaty ( z Holandii) w porównaniu do innych supermarketów.
Również posiadam ten tę odmianę storczyka. Ciekawy kwiatek. Polecam.
Właśnie dzisiaj zawitała do mnie i mam nadzieję, że się przyjmie ;