Drzewiaste a jednak kruche
Pierwszy raz zobaczyłam go w uczelnianej szklarni, od razu mnie zachwycił, był zupełnie inny od pozostałych roślin. Wyróżniał się pokrojem – długie pędy zakończone finezyjną rozetą liści, ale jednocześnie był bardzo kruchy. Miałam wrażenie, że jeśli mocniej się przechyli pęknie jak szparag.
Eonium nie łatwo zdobyć w pierwszym lepszym sklepie, nie udawało mi się to przez długi czas. Aż w końcu wpadł w me ramiona jako prezent. Jego liście były zielone, im dostawały więcej słońca przebarwiały się na purpurowo.
Na początku sprawiał mi nie lada problemy. Liście od spodu opadały, jeden po drugim – jak się potem okazało to objaw zmiany miejsca. Przyszła wiosna i przesadziłam go do nowej doniczki i zaczął się aklimatyzować.
Jak uprawiać i pielęgnować Eonium drzewiaste?
Eonium pochodzi z Wysp Kanaryjskich, rośnie tam na skalistych zboczach. Jest sukulentem zarówno liściowym jak i pędowym, gromadzi duże ilości wody w swoim organizmie dlatego podczas przesadzania należy uwzględnić naprawdę sporą warstwę drenażu. Ja zastosowałam dwie warstwy – jedną na spodzie, a drugą w środku, a pomiędzy nimi około 2 cm warstwa podłoża.
Podlewanie
Podlewam go obfitymi dawkami wody ale bardzo rzadko, dopiero kiedy widzę, że podłoże jest suche na wiór. Dzięki temu mam pewność, że go nie przeleję.
Nawożenie
Eonium nawozimy raz na dwa tygodnie, najlepszy do tego jest nawóz do kaktusów. Zawiera wszystko co czego potrzebują sukulenty, w odpowiednich proporcjach. Jeśli chodzi o dawkę nawozu – podążajmy za instrukcją na etykiecie, ponieważ wielu producentów zaleca inną.
Okres spoczynku
Na zimę roślinę przenosimy do jasnego ale chłodnego miejsca, najlepiej jakby temperatura nie była wówczas wyższa niż 15°C. W warunkach mieszkania jest to rzadko wykonalne ale postarajmy się aby roślina nie stała blisko kaloryfera.
Jeśli masz jakieś pytania zadaj je w komentarzu pod tym wpisem aby i inni mogli z nich skorzystać. Jeśli tylko będę miała wiedzę, z pewnością na nie odpowiem.
Jak nazywa się taka roślinka jak ta na zdjęciu ale miniaturowa? taka malutka jakby ta ze zdjęcia pozbawić łodygi- moja dziewczyna to uwielbia ale nie wiem jak to się nazywa. Gdy pojechała do kuzynki zbiłem niechcący dekoracyjną kulę w której były takie roślinki – kule odkupiłem ale roślinek nie moge znaleźć bo nie wiem jak to się nazywa. Ktoś pomoże?
Być może był to rojnik :)
Elegancka roślina, chociaż nie wiem, czy nie zbyt egzotyczna na nasz klimat … ciekawe, jak sobie radzi w naszej strefie klimatycznej …
Mam już 5 lat i całkiem dobrze sobie radzi . Wiosna,lato ląduje na podwórku aby pokazać swe piękno,rozety się wybarwiają na purpurowy kolor i są większe. Mój okaz jest dość duży mierzy 1.5 m.
i mnie zachwyca Aeonium ♥
Ja tę roślinkę pierwszy raz zobaczyłam na Krecie, właśnie tą odmianę purpurową. Rosła sobie w mini ogródku przy restauracji. Też mnie zachwyciła. Chciałam uszczknąć jakiś pęd, ale nie miałam możliwości.
Drugi egzemplarz, tym razem w zielonej odmianie, spotkałam tamże – w przyhotelowym ogrodzie. W dniu wyjazdu pozwoliłam sobie oderwać jeden pęd z rozetką liści i przemycić do domu :) Udało mi się ją ukorzenić i rośnie mi już siódmy rok :)
W ubiegłym roku purpurową odmianę znów zobaczyłam, tym razem w palmiarni zamku Książ. Na szczęście w tamtejszym sklepie można było ją kupić i teraz mam obie odmiany :) Uwielbiam je, są naprawdę oryginalne :)