Kalatea – uprawa i pielęgnacja
Kalatea lub inaczej ostrzeszyn (Calathea) – jest to rodzaj roślin z rodziny marantowatych, do której należy około 300 gatunków tej rośliny. W naturze można je spotkać w Ameryce Południowej oraz Środkowej a także na Karaibach.
Nie jest to roślina zaliczania do tych łatwych w uprawie doniczkowej. Jeśli jednak chcemy mieć wrażenie, że mieszkamy w tropikalnej dżungli, to nie może jej w naszym domu zabraknąć. A jest to roślina niezwykła. Jej liście wyglądają tak, jakby ktoś malował każdy z osobna, tworząc oryginalne wzory. Żeby uprawa Kalatei się udała, trzeba najpierw posiąść wiedzę na temat jej pielęgnacji. I jeśli tę wiedzę wykorzystamy, sukces murowany a ta nieprzeciętna roślina będzie ozdobą naszego domu.
Kalatea i jej dziwne liście
Zwą ją rośliną „modlącą się”, posiada bowiem niesamowitą umiejętność operowania liśćmi, które się składają i rozkładają. Kalatee są bylinami, które zamieszkują niskie, mroczne i ciemne piętro tropikalnego lasu. By „złapać” jak najwięcej światła roślina wciąż kieruje liście w stronę słonecznej tarczy. W południe ustawiają się prawie równolegle do ziemi by sukcesywnie podążać za światłem i wieczorem być ustawionymi prostopadle do światła, a nocą mieć już pozycję wręcz pionową i w tym momencie właśnie wyglądają jak złożone do modlitwy dłonie. A od świtu znów zaczynają się rozkładać. Jednak i w dzień potrafią się składać, jeśli tylko za bardzo doskwiera im upał.
Dodatkowo jeszcze posiadają umiejętność składania się wzdłuż głównego nerwu, co je zabezpiecza przed przypaleniem przez słońce i nadmierną utratą wilgoci. Niezależnie od ilości światła, nocnym ruchem kieruje również biologiczny zegar rośliny, dzięki temu możemy „modlącą się” podziwiać rosnącą w doniczce w ciemnym pokoju. Ruchami tymi sterują tzw. poduszki stawowe, które znajdują się u podstawy blaszki liściowej. To komórki tam się znajdujące zmieniając poziom jędrności sprawiają, że liście zmieniają swoje pozycje.
Uprawa kalatei
W naturze rośnie w cieniu drzew, w dolnych partiach lasu tropikalnego, należy więc jej zapewnić stanowisko w półcieniu lub z mocno rozproszonym światłem, z dala od miejsc, w których dosięgnęłyby ją przeciągi. Zwłaszcza latem nie powinna stać przy oknie od strony południowej albo zachodniej. Lepiej jest jej wybrać wystawę wschodnią a i to najlepiej za firanką. Natomiast zimą, stojąc w takim miejscu może cierpieć na niedobór światła, dobrze jest ją wówczas przenieść nawet na stronę południową.
Najlepszym podłożem dla kalatei jest mieszanka kompostu z kwaśnym torfem i przefermentowaną korą. Podłoże to powinno być stale umiarkowanie wilgotne. Kalatea kocha ciepło, więc nasze mieszkania, gdzie ciepło jest przez cały rok, są dla niej odpowiednim miejscem.
Gdy temperatura otoczenia spada poniżej 16oC, roślina zaczyna chorować. A im wyższa temperatura, tym więcej wilgoci powinno być w powietrzu. To jest bowiem kluczowa kwestia w uprawie kalatei – roślina wymaga maksimum wilgoci, inaczej również marnieje. Idealnym miejscem dla rośliny jest więc tak naprawdę łazienka z malutkim oknem. Mogłaby również zdobić kuchnię, w której często się gotuje, ale niestety źle znosi wszelkiego rodzaju opary, a najgorzej te gazowe.
Pielęgnacja kalatei
Jak już wspomniałam, kluczowa w utrzymaniu rośliny w dobrej kondycji jest wilgoć. I to zarówno powietrza jak i podłoża. Wysoką wilgotność powietrza możemy uzyskać na kilka sposobów. Jeśli roślina nie może stać w łazience, to należy ją codziennie zraszać wodną mgiełką. Woda powinna być miękka – albo deszczówka albo odstana, w temperaturze pokojowej. Zimą można ograniczyć zraszanie do dwóch w tygodniu, ale nie można go zaprzestać.
Jeśli korzystamy z nawilżacza powietrza, roślina powinna stać jak najbliżej tego urządzenia. Zapewni jej to maksimum wilgotności. Jeśli nie mamy, możemy doniczkę z rośliną postawić w wysokim podstawku wypełnionym keramzytem i wodą. Sama doniczka zanurzona w wodzie stać nie może. Ten sposób również zapewni roślinie minimum wilgotności. Kolejny sposób to wstawienie doniczki z kalateą do doniczki nieco większej, wypełnionej mokrym torfem, woda będzie odparowywała dostarczając roślinie wilgoci.
Jak widać sposobów na dostarczenie roślinie odpowiedniej ilości wilgoci w powietrzu jest całe mnóstwo, nie ma więc problemów z utrzymaniem jej w doskonałej kondycji.
Optymalne podlewanie kalatei powinno być częste, ale niewielką ilością wody. Podłoże musi być bowiem stale umiarkowanie wilgotne. Woda oczywiście miękka, najlepiej deszczówka, ale może być również przegotowana i odstana. Niedostatek wody objawia się zwijaniem liści w rulonik. Zimą, gdy roślina wchodzi o okres spoczynku, podlewa się ją nieco rzadziej. Między jednym podlaniem a drugim ziemia w doniczce powinna leciutko przeschnąć.
Calatea nie przepada za nawozami mineralnymi a nadmiar wapnia szkodzi jej korzeniom, dlatego najlepiej jest zasilać ją biohumusem raz na 2-3 tygodnie. I tylko w okresie wiosenno – letnim.
Ciekawostka – Kalatea jest rośliną jadalną. W Ameryce Południowej jest uprawiana kalatea jadalna (C. allouia), której zgrubiałe kłącza, bardzo bogate w skrobia, jada się tak jak u nas ziemniaki.
fot. główne Pressebereich Dehner Garten-Center / flickr.com
Jeśli masz jakieś pytania zadaj je w komentarzu pod tym wpisem aby i inni mogli z nich skorzystać. Jeśli tylko będę miała wiedzę, z pewnością na nie odpowiem.